Mimo, iż pandemia szaleje, to rynek nieruchomości wciąż ma się bardzo dobrze. Nic nie wskazuje, aby nastał krach, a cena mieszkań miałaby spaść diametralnie. Warto zauważyć, że klienci banków wcale nie kwapią się do spłaty kredytów hipotecznych nawet jeśli ich na to stać.
Jak wskazują statystyki, w zeszłym roku na wcześniejszą spłatę kredytów hipotecznych klienci przeznaczyli łącznie 9 mln zł. Motywuje ich to, iż chcą mimo wszystko dysponować większą gotówką oraz uniknąć dodatkowych opłat operacyjnych wynikających ze spłaty kredytu. Jest ona naliczana, gdyż bank nie zarobiłby, gdyby klient spłacił kredyt wcześniej.
Gospodarka jest nieubłagana i niestety z czasem pożyczone spore pieniądze na zakup nieruchomości z biegiem lat tracą na wartości. Jak widać, klienci nie są w stanie ominąć doliczonego zysku dla banku, niezależnie czy spłacają kredyt wcześniej czy według ustalonego harmonogramu. Warto o tym pamiętać, jeśli kto myśli, że w taki sposób zaoszczędzi.